Radiowa podróż dookoła globu
Fascynująca podróż dookoła globu?.
Tak, to możliwe nawet z dość ograniczonym budżetem. Może nie będzie to taka standardowa wycieczka, bowiem w powietrze wzbije się nasz tracker, ale urządzenie to będzie nadawało swoją pozycję oraz inne zadane parametry lotu.
Do realizacji takiego projektu potrzebujemy powłokę balonową. Może to być mały balon 36″ Qualatex lub bardziej profesjonalny balon nadciśnieniowy.
Powłoka taka, po wypełnieniu niewielką ilością gazu lżejszego od powietrza (wodór, hel) wzniesie się oraz ustabilizuję na wysokości od 8 tysięcy metrów do 18.6 tysięcy w zależności od wybranego produktu.
Innym bardzo ważnym elementem jest oczywiście tracker – serce naszego komputera pokładowego. To dzięki informacjom wysyłanem przez to niewielkie urządzenie będziemy mieli szansę śledzić przebieg lotu.
Warto skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań i dokonać wyboru najlepszego do planu naszej misji. Sprawdź jakie trackery dostępne są od ręki.
Zwróćcie uwagę, iż część z urządzeń nadaje na pasmach przypisanych do tzw. służby radioamatorskiej, czyli dostępnych dla licencjonowanych nadawców.
Takim radioamatorem jest Alan Adamson (W7QO) ze Stanów Zjednoczonych.
Wysyłane przez niego ładunki biją wszelkie rekordy zarówno jeśli chodzi o dystans, jak i długość lotów.
Lot HIRFW-6
start misji w dniu 21/09/2016. Balon przeleciał przeszło 1.514.000 km w ciągu 767 dni okrążając ziemię 35 razy. Ostatni sygnał odebrano w dniu 27/10/2018.
Sprzęt wykorzystywany przez Alana, to właśnie balon nadciśnieniowy SBS-13.
Tracker nadawał emisjami APRS oraz WSPR.